Styczniowe przygody
Styczeń, to miesiąc w którym większość z nas z zapałem realizuje swoje postanowienia noworoczne. Jedni zaplanowali nauczyć się czegoś nowego, inni zadbać o kondycję, a jeszcze spędzać więcej czasu z rodziną. My natomiast – z uwagi na to, że jest to nasz ostatni rok w przedszkolu – postanowiliśmy, iż będziemy cieszyć się swoją obecnością oraz gromadzić nasze wspólne, radosne momenty, które w postaci miłych wspomnień na zawsze pozostaną w naszej pamięci.
Zapewne interesuje Was od czego zaczęliśmy…? Usiądźcie wygodnie i poczytajcie…
W pierwszym tygodniu stycznia rozmawialiśmy o upływającym czasie. Próbowaliśmy zdefiniować czym jest ten „czas”, o którym tak często się słyszy. Okazało się, że mimo powszechnej znajomości tego pojęcia, bardzo trudno było nam ułożyć jakieś sensowne wyjaśnienie. Z całą pewnością zrozumieliśmy, że czas jest dla nas bardzo ważny. Doszliśmy również do wniosku, że jest to coś, co każdy z nas posiada i że każdy z nas może decydować o tym, na co go przeznaczyć…oczywiście w granicach zdrowego rozsądku J W ramach tematu utrwaliliśmy sobie nazwy pór roku, dni tygodnia oraz uczyliśmy się nazwy miesięcy. W końcu to są określenia służące do mierzenia upływu czasu.
W drugim tygodniu skupiliśmy się na zimie oraz sportach, które są typowo zimowe. Było to m.in.: saneczkarstwo, narciarstwo, skoki narciarskie, łyżwiarstwo oraz hokej na lodzie. Szczęśliwie się złożyło, że zima sypnęła nam śniegiem, więc na placu zabaw mogliśmy oddać się śnieżnemu szaleństwu. Lepiliśmy bałwany, rzucaliśmy śnieżkami…Było naprawdę fantastycznie!
W trzecim tygodniu przerabialiśmy temat o karnawale. Wykonaliśmy maski, którymi udekorowaliśmy salę. Poznaliśmy tradycje i zwyczaje karnawałowe zarówno te polskie jak i zagraniczne. Wspólnie planowaliśmy w co przebierzemy się na zbliżający się bal.
Ostatni tydzień upłynął nam muzycznie. Rozmawialiśmy o muzyce i jej gatunkach. Rozpoznawaliśmy różnego rodzaju instrumenty przedstawione na ilustracjach. Graliśmy m.in.: na tamburynach, klawesach i trójkątach. Odgadywaliśmy zagadki słuchowe i braliśmy udział w koncercie muzycznym pt. „Krakowiaczek Ci ja” – najpiękniejsze melodie i tańce Małopolan.
Niestety przeżyliśmy również smutną dla nas chwilę - pożegnaliśmy się z naszą koleżanką Aurelką, która musiała zmienić przedszkole. Mamy nadzieję, że w nowym miejscu będzie się jej dobrze wiodło i liczymy na to, że wkrótce nas odwiedzi.
Tradycyjnie – jak co miesiąc – odwiedził nas profesorek Labolek, który tym razem zdradził nam tajemnice rdzy. Dzięki czemu wiemy już czym ona jest i jak powstaje.
Oczywiście przez cały miesiąc przygotowywaliśmy się do występu z okazji Dnia Babci i Dziadka. Codziennie utrwalaliśmy nasze role i wiersz. Doskonaliliśmy umiejętności wokalne śpiewając piosenki. Wykonywaliśmy upominki… Życie aktorów wcale nie jest takie proste…
W ostatnim dniu stycznia byliśmy na zajęciach bibliotecznych w Mediatece – START META. Dla niektórych z nas była to pierwsza wizyta w takim miejscu. W czasie „pobytu”’ mogliśmy krążyć między pułkami wypełnionymi po brzegi książkami. Dowiedzieliśmy się, czym jest biblioteka i czytelnia oraz co trzeba zrobić, by móc wypożyczyć książkę do domu. Bardzo nam się spodobało to miejsce, dlatego z pewnością wrócimy tu z rodzicami.
Jak widzicie, trochę tych przeżyć mieliśmy… I tym sposobem kilka pięknych momentów już trafiło do naszego magazynu wspomnień.