Marcowe wspomnienia
„Kiedy przyjdzie ta wiosna?” – to pytanie zadawaliśmy sobie od początku marca. Bardzo tęskniliśmy za słońcem i ciepłem, które dają nam jego promienie. Codziennie, będąc na placu zabaw szukaliśmy pierwszych wiosennych symptomów, które ku naszej uciesze, powili zaczęły się pojawiać.Jako pierwsze znaleźliśmy nieśmiało wychodzące z ziemi krokusy, pąki na krzakach, a także usłyszeliśmy wesoły śpiew ptaków. Wtedy byliśmy już pewni, że wiosna lada dzień przybędzie.
Ale nie samą wiosną żyje przedszkolak… Dlatego zgłębiliśmy również inne tematy. Rozmawialiśmy na temat wsi oraz zwierząt hodowlanych. Było również trochę rozmów o pieniądzach – utrwalaliśmy sobie ich wygląd oraz wartość. Trochę pobawiliśmy się w sklep, dzięki czemu poćwiczyliśmy liczenie pieniędzy na naszych sztucznych banknotach.
Odbyliśmy wirtualną podróż do Hiszpanii – „zwiedziliśmy” ciekawe zakątki tego kraju, poznaliśmy hiszpańskie symbole narodowe, a także nauczyliśmy się kilku prostych słów w tym języku. Bardzo chcielibyśmy pojechać tam na wakacje J
Nie mogliśmy pominąć pogadanek o świętach wielkanocnych. Poznaliśmy kilka zwyczajów i symboli z nimi związanych. Wykonaliśmy kilka prac plastycznych w obrębie tego tematu. Zasialiśmy owies, dzięki czemu w naszej zielonej sali zrobiło się jeszcze bardziej zielono…jeszcze chwilę i zaczniemy myśleć, że jesteśmy ufoludkami J
20 marca zaprosiliśmy naszych rodziców na warsztaty świąteczno-wiosenne podczas których zaśpiewaliśmy naszym gościom piosenkę o zającu. Oprócz tego, wspólnie wykonaliśmy dwa wielkanocne zające – jeden był ze skarpetki i ryżu, a drugi z papierowego kubka. To był miło spędzony, rodzinny czas.
21 marca – wraz z naszymi kolegami i koleżankami z innych grup – w końcu powitaliśmy wiosnę. Zorganizowaliśmy wspólny pochód z marzanną, pośpiewaliśmy wiosenne piosenki. Na koniec oblaliśmy kukłę wodą, z nadzieją że to przegoni zimę… i chyba nam się udało! Słońce coraz częściej wygląda na nas zza chmur, co od razu napawa nas optymistycznym podejściem do życia.
Jakby tego było mało, udaliśmy się do Młodzieżowego Domu Kultury, by tam jeszcze raz – tym razem bardziej uroczyście – przywitać wiosnę. Braliśmy udział w zabawach ruchowych na świeżym powietrzu, tańczyliśmy, a także ozdabialiśmy drzewa.
Przed świętami zdążyliśmy jeszcze pójść do Bielańskiego Ośrodka Kultury, gdzie obejrzeliśmy świetny spektakl pt.: „Toruńskie pierniki”. Przestawienie bardzo nam się podobało, dlatego zachęcamy wszystkich do obejrzenia tej sztuki!
Tradycyjnie – braliśmy udział w koncercie muzycznym oraz odwiedzili nas Labo Odkrywcy, dzięki którym – jak zawsze – dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy.